Miała skuter więc przejażdżka nad ranem po mieście już była dla mnie atrakcją. Po drodze widać było jak miasto się powoli budzi, ludzie idą nad morze na poranne ćwiczenia, pobiegać. Zatrzymałyśmy się też na plaży na targu rybny. Ludzie właśnie wracali w połowów i na plaży rozłożone były najświeższe ryby i owoce morza, smród niesamowity!! W końcu wyjechałyśmy na górę ponad miastem gdzie znajduje się świątynia w której oczywiście o tej porze nikogo nie było. Tak pusto, pięknie!
Z Da Nang można pojechać na jedno dniową wycieczkę w Marmurowe Góry. Ja wybrałam się na zorganizowaną wycieczkę i bardzo mi się udało. Było nas 5 osób plus pan przewodnik który świetnie mówił po angielsku i bardzo dużo wiedział. Weszliśmy na samą górę piechotą a nie tak jak widać na zdjęciu dostępną windą. Po drodze ciągle się zatrzymywaliśmy bo góra pełna jest jaskiń, świątyń, posągów i tylko w pewnej części są schody. Czasami trzeba się normalnie wspinać, aż na sam szczyt. Droga na szczyt nazywana jest drogą do nieba bo roznosi się stamtąd ładny widok a droga do góry nie jest łatwa. Pogoda na widoki nie była idealna ale nie padało i oczywiście było gorąco. Wszędzie dookoła sprzedają pamiątki zrobione oczywiście z marmuru i tak można sobie kupić przeróżnej wielkości Buddy ale też Maryja się znajdzie. Co kto lubi.
Przyjeżdżam a tu leje
Wietnamskie nudle i moja nowa koleżanka
Nad rzeką wieczorem
Kawa... niezłe filiżanki
Korki w Wietnamie
5 rano - poranna gimnastyka
Targ rybny rano na plaży
Najświeższe ryby i owoce morza
Tam na górę jedziemy
Widok na zatokę
W świątyni
Pani Budda
Poranny tłok
Dzieci przywiązane na motorach
Polska flaga tam jest! Jakieś pokazy sztucznych ogni
Kolejne nudle
I kolejna kawa plus herbata
W domu u mojej couch surferki
Wszystko z marmuru
Marmurowa góra i winda
Co tam robiły pingwiny... ?
Po drodze ciągle coś jest
Buddyjskie świątynie
Czasami nie jest za łatwo
Świątynie w grotach
Odwrócona swastyka to znak szczęścia w buddyzmie
Ciągle wspinamy się do góry
Świątynia
Pamiątki
Droga do góry jest nazywana drogą do nieba
Sesja na szczycie
Droga w dół to droga do piekła?
Jak tu się przy nich modlić?
W tym roku byłem w Górach Marmurowych i to było jedno z większych zaskoczeń podczas mojej podróży po Wietnamie. Z dołu nic nie wskazywało, że może kryć, aż tyle pięknych świątyń i jaskiń :)
OdpowiedzUsuń