piątek, 31 lipca 2015

Dzień pełen przygód - północna Tajlandia

To był długi dzień! I bardzo męczący! Pierwszą połowę dnia spędziłyśmy ze słoniami, jeżdżąc na nich, oglądając jak się kąpią, jak jedzą i jak prezentują się przed turystami. Fajne tak słonie pooglądać:) Jedną z obowiązkowych atrakcji na północy Tajlandii są słonie. Niestety trzeba być ostrożnym przy wyborze miejsca gdzie jedzie się je zobaczyć. Wiele miejsc nie traktuje ich za dobrze :( To które my wybrałyśmy jest popularne z dobrego traktowania zwierząt... Nigdy jednak nie wiadomo jaka jest prawda bo pan który jechał z nami na słoniu miał wielki szpikulec którym czasami 'kontrolował' słonia. Plus oglądając godzinny pokaz słoni też trochę ciężko w to uwierzyć... 

Bardzo popularne (i też drogie) jest spędzenie całego dnia ze słoniami. Wtedy dostaje się jednego słonika na cały dzień i się go karmi, myje, zabiera na wycieczkę... Ale jak pewnie niektórzy wiedzą ja i zwierzątka to raczej tylko z daleka więc nie nie.... ;)

Drugą część dnia spędziłyśmy z lesie zjeżdżając prawie 40 stacji w dół w ogromnym parku linowym. Pięknie! Super zabawa tylko 40 stacji to trochę dużo i po całej wyprawie byłyśmy wykończone! 



Jedno z popularniejszych miejsc słoniowych
Jak widać Chińczycy je uwielbiają
Słoń!!
Jedziemy na przejażdżkę 
Selfie!
Takie tam na słoniu
Ktoś banana? 
Idziemy karmić słonie

Wszystkie głodne


Po jedzeniu czas na kąpiel
Słonie mają się dobrze...
Chyba mu się podoba
Nóżka do góry
Ząbki 
Ogonek
Pan też się musi wyczyścić
Pokaz słoniowy 
Piłka nożna w wykonaniu słoni 

Bramkarz był niezły 
Część artystyczna
Słoniki malują 
Nieźle im idzie
I mamy kwiatka
Konkurs na rzutki 
Trochę koszykówki 
Wsady 
Słoniowe podziękowanie 
Teraz zgarniają kasę i jedzenie 
Pani nie jest pewna czy chce takie zdjęcie 
Piękne my! 

Szklarnie pełne storczyków

Widać motyla? 
Pełno motylków
Idziemy na wspinaczkę 
Ubieramy się
Ruchome mosty
Przejścia po linach 
Przerwa na selfie
Zjazdy w dół
Taka Tania
Kocham!
Jej!! Jedziemy w dół
Trochę wspinaczki
Uśmiech!
Super!


Prawie jak snowboard
Nasza grupa
Trochę zmęczona
Z panem instruktorem w nowej koszulce