poniedziałek, 15 grudnia 2014

Dzień sportu w szkole

Uzupełnienie z grudnia.

Mieliśmy dziś w szkole dzień sportu. Już od miesiąca się do niego przygotowywaliśmy. Dlaczego? Bo dzień sportu w tajskiej szkole to wcale nie dzień kiedy wszyscy biorą udział w jakiś sportach. Dzień sportu to jedno wielkie przedstawienie, show ze specjalnie na ten dzień kupionymi kostiumami,  z przygotowywana od dawna choreografia,  muzyka i dekoracjami. Az trudni było w to uwierzyć ale jest to jeden z najważniejszych dni w tajskiej szkole.

Ciągle odpadaja lekcje bo są próby. Na całe szczęście nie tajskim nauczycielom nic nie kazali robić tylko przyjść, brać udział w tym szalonym dniu i  być cierpliwym przy tym całym zamieszaniu, ciągle brakujących uczniach i odpadających lekcjach (ja nic a nic nie mam do odpadających lekcji ale tutaj dużo ludzi się buntuje, że oni przygotowali lekcje a lekcja odpada w ostatniej chwili, co za problem? zrobi się materiał na następnej nie? nie rozumiem....)

Cała szkoła podzielona jest na 3 kolory które między sobą rywalizują. Na najgłośniejszy doping, na najlepsze kostiumy i dekoracje, na najlepsze układy choreograficzne.  Było tam odrobinę sportu podczas całego dnia. Były wyścigi,  przeciąganie liny, granie w rzucanke do kosza i kilka innych mini gier. Ale większość skupiało się na dopingu, tak, tajski dzień sportu to doping. Dla młodszych dzieciaków oczywiście przedstawienia były mniejsze ale liceum przygotowało niesamowite show z niesamowitymi kostiumami, przedstawieniami. Wow! Na początku zawsze jest parada, wejście, a potem po kolei doping, tańce, piosenki, doping, tańce piosenki, zmiana kostiumów itp, itd. Tacy wysportowani Ci Tajowie... 

 Dzień sportu podstawówki na sali gimnastycznej

 Najważniejsze jest wejście i parada
 Hymn

 Występy cheerledearek
 Jest akcent sportowy


 Przeciąganie liny
 Po przeciąganiu liny
 Dzień sportu w liceum
 I znowu parada
 Niesamowite kostiumy






 Przedstawienia





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz