Już drugi raz w tym roku świętowaliśmy Nowy Rok! 19 lutego rozpoczął się Chiński Nowy Rok - rok kozy. Trochę nie wiedziałam czego się spodziewać. Myślałam że będzie impreza tak jak na nasz Nowy Rok. Ale nie bardzo. Jak widać tutaj świętują trochę inaczej.
Pojechaliśmy do dzielnicy chińskiej a tam jakieś przedstawienia, występy, ludzie w świątyniach, pełno straganów, jedzenia, masa ludzi, wszyscy ubrani na czerwono. Fajnie ale jakoś czegoś innego się spodziewałam. Pochodziliśmy trochę, zjedliśmy coś dobrego i tyle... w końcu na drugi dzień do pracy a imprezy jako tako i tak nie było...
Świątynia
Międzynarodowo jak zwykle:)
Złoty Budda
Wejście do Chinatown
Występy
Chińska świątynia
Dwie chinki
Słynne tańce smoków
Mmmm kurczaki
Będzie smakowało ?
Kura na pilota...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz