Do Oxfordu mam chyba pecha. Miasto jest bardzo ładne samo w sobie ale ja zawsze tam jestem w wakacje, w weekend z 50 dzieciakami. Więc mam wrażenie że jest strasznie zatłoczone. Bo poza moją grupą jest tam jeszcze jakieś setki tysiące innych dzieciaków. W każdym razie byłam już kilka razy i jest dość małym uniwersyteckim miasteczkiem z kilkoma na prawdę ładnymi miejscami do zobaczenia plus oczywiście zwiedzanie jednego z uniwersytetów.
Spacerem po mieście...
Słynny Christ Church College
W collegu
Kolejka do jadalni z Harrego Pottera
Dziedziniec
Kaplica
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz