sobota, 19 kwietnia 2014

Rodzinka w Walencji

Na Wielkanoc w tym roku też miałam gości - rodzinka przyjechała! We wtorek wieczorem udało im się dotrzeć pod same drzwi mojego mieszkania i tak przez 4 dni zwiedzaliśmy razem Walencję. Pogoda była nawet nawet więc udało nam się spędzić trochę czasu na plaży, okazało się że akurat wtedy był mecz Real Madryt - FC Barcelona więc w mieście było pełno kibiców, pospacerowaliśmy po mieście, popróbowaliśmy różnych dobrych rzeczy i zobaczyliśmy jak Hiszpanie świętują Wielkanoc (procesje ciągle, wszędzie, drogi pozamykane). 

 Widok z balkonu - w samym centrum miasta


 Pod nami jedna z wielu procesji

 W La Lonja - podobno ważny budynek w Walencji



Widok na miasto aż do morza
 Na dworcu centralnym :)

Pyszności!
 W klubie kibica Realu przed meczem





 Stadion Mestalla

Jedziemy kolejką!
 Takie dobre rzeczy były :)
 Wiadomo że plażowka

Taaaaka zimna woda była...


 Największa i najdłuższa procesja





 Szli i szli i szli...




 Kawałek za Walencją

 Nad jeziorkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz