poniedziałek, 31 października 2016

Poznaję swoje miasto

Powoli, krok za krokiem zwiedzam Kadyks. Nie wszystko na raz żeby za niedługo znowu się nie wyprowadzić bo już wszystko widziałam. Nie byłam jeszcze w katedrze, ani na wieży ale zwiedziłam już wszystkie plaże (moja przed domem i tak najlepsza), Muzeum Kadyksu (nie bardzo mi się podobało) i kilka razy zgubiłam się w uliczkach miasta. 

Miasto można zwiedzić w jeden dzień mniej więcej, najważniejsze miejsca. Ja daję sobie trochę więcej czasu :) 

Rybacy 
Surferzy czekają na fale 
Czasami miasta nie widać 
Ani nawet nic przed sobą
A czasami jest tak 
Sezon na fale się zaczyna 
Cortadura - ponad 4 km plaży 

Plażą można dojść z Kadyksu do San Fernando 


Czasami trafia się taka niedziela 
Zastanawiam się czy jak przyjdzie duża fala to mnie podmyje 
Widok ze szczytu mojego budynku 

Pierwsze odwiedziny! Rachel w Kadyksie 
Tuńczyk! Prawdziwy! 
Uliczki starego miasta
Najlepsze! Churros con chocolate 
Jeden z głównych placów 

Bańki
Ostrygi z ulicy 
Flamenco na ulicy 

Katedra 
Widok na Zamek Świętego Sebastiana 

Plaża la Caleta 
Brokułowe drzewo 
Dinozaur widziany z góry 
Park Genoves


Wielkie drzewa
Port w Kadyksie

Pływające luksusowe hotele 

I stateczki 5 masztowe 

Wieczorem można trafić na procesje 
Wieczorne obrazki 
i imprezy 
Kałamarnica mmmm pycha! 
i jeszcze jedna 
Na zamku Świętej Cataliny w nocy 

Zachody słońca z mojego balkonu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz