Powoli, krok za krokiem zwiedzam Kadyks. Nie wszystko na raz żeby za niedługo znowu się nie wyprowadzić bo już wszystko widziałam. Nie byłam jeszcze w katedrze, ani na wieży ale zwiedziłam już wszystkie plaże (moja przed domem i tak najlepsza), Muzeum Kadyksu (nie bardzo mi się podobało) i kilka razy zgubiłam się w uliczkach miasta.
Miasto można zwiedzić w jeden dzień mniej więcej, najważniejsze miejsca. Ja daję sobie trochę więcej czasu :)
Rybacy
Surferzy czekają na fale
Czasami miasta nie widać
Ani nawet nic przed sobą
A czasami jest tak
Sezon na fale się zaczyna
Cortadura - ponad 4 km plaży
Plażą można dojść z Kadyksu do San Fernando
Czasami trafia się taka niedziela
Zastanawiam się czy jak przyjdzie duża fala to mnie podmyje
Widok ze szczytu mojego budynku
Pierwsze odwiedziny! Rachel w Kadyksie
Tuńczyk! Prawdziwy!
Uliczki starego miasta
Najlepsze! Churros con chocolate
Jeden z głównych placów
Bańki
Ostrygi z ulicy
Flamenco na ulicy
Katedra
Widok na Zamek Świętego Sebastiana
Plaża la Caleta
Brokułowe drzewo
Dinozaur widziany z góry
Park Genoves
Wielkie drzewa
Port w Kadyksie
Pływające luksusowe hotele
I stateczki 5 masztowe
Wieczorem można trafić na procesje
Wieczorne obrazki
i imprezy
Kałamarnica mmmm pycha!
i jeszcze jedna
Na zamku Świętej Cataliny w nocy
Zachody słońca z mojego balkonu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz