poniedziałek, 30 czerwca 2014

Birmingham i Bristol

Znowu jestem w Anglii i znowu mam okazję zobaczyć nowe miejsca. Mój kamp położony jest pomiędzy Birmingham a Bristolem i właśnie te dwa miasta udało mi się zobaczyć już w pierwszym tygodniu tutaj.

W Birmingham tak jak wszyscy mówili nie ma nic za bardzo do zobaczenia... jest to drugie największe miasto w Anglii. W przewodniku zajmuje miejsce kilku linijek... Miasto przemysłowe z ogromną populacją Azjatów. Pan w informacji turystycznej polecił pójść do centrum handlowego, potem do innego centrum handlowego a potem do jeszcze jednego... Więc szału nie było.

Bristol za to, to całkiem inna historia. Duże miasto, bardzo ładne, z ciekawym centrum, uliczkami nad rzeką, ogromnym mostem, ciekawym targiem. Spotkałam się z ciotką Justyną i razem spacerowałyśmy.

                    Urząd miasta Birmingham

              Tylko trochę zieleni w mieście 
Targ różności w większości chińskiej
Dziwne budowle...


Znajdzie się jakiś zabytek pośród tych center handlowych
Najpopularniejsze centrum handlowe - BullRing


Dzielnica kanałów których długość jest podobno większa niż w Wanecji






Ogromna nowa biblioteka
I widok z samej góry





 Witamy w Bristolu!

 Znowu pełno kanałów

 Fani tenisa
 Z ciocią Justyną :)



 Daleka droga do mostu

Widok z góry




 Bogata dzielnica



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz